MKS Będzin rozegrał kolejne bardzo dobre spotkanie, jednak tym razem musiał obejść się smakiem zdobyczy punktowej. Zagłębiowski zespół uległ Jastrzębskiemu Węglowi 1:3, ale mimo porażki utrzymał jedenastą pozycję w tabeli.
Po wygranej nad Cuprum Lubin, będzinianie ruszyli z impetem na kolejnego rywala. Rozpoczęli mocno (8:5), ale i nie uniknęli błędów, skutkujących prowadzeniem podopiecznych Marka Lebedewa (9:10). W środku seta lekką inicjatywę przejawiał MKS, co obrazowało pewne prowadzenie 18:15. Do końca partii jastrzębianie nie potrafili już zbliżyć się do naszego zespołu, wygrywającego nawet pięcioma punktami (21:16). Ostatecznie skończyło się na czteropunktowej różnicy (25:21).
WYNIKI 20. KOLEJKI PLUSLIGI – KLIKNIJ TUTAJ
W drugim secie gra punkt za punkt toczyła się do stanu 15:15. Chwilę później do głosu doszli siatkarze z Będzina, którzy trzykrotnie obejmowali dwupunktowe prowadzenie (17:15, 19:17, 20:18), lecz mimo to zeszli z boiska pokonani. W końcówce nasi zawodnicy nie ustrzegli się przestoju, tracąc cztery ostatnie „oczka” w jednym ustawieniu (22:25).
W trzeciej partii MKS uciekał, a Jastrzębski Węgiel gonił. Rozpoczęło się od 4:1, choć w końcówce to nie miało żadnego znaczenia, gdyż ekipa z Górnego Śląska prowadziła 24:21. Nie potrafiła jednak wykorzystać żadnej z trzech piłek setowych, czego konsekwencją była gra na przewagi, w której goście obronili dwie piłki setowe. W kluczowych momentach Lukas Kampa posłał asa serwisowego, a Rafael Araujo zaatakował poza boisko i to jastrzębianie wznieśli ręce w geście w triumfu (28:26)
TABELA PLUSLIGI – KLIKNIJ TUTAJ
Ostatni set należał do Jastrzębskiego Węgla, lecz do stanu 20:21 będzinianie byli cały czas w grze. Niestety, wzorem drugiej odsłony, zagłębiowskiej drużynie ponownie przydarzył się czteropunktowy przestój (20:25), w wyniku którego marzenia o tie-breaku zostały niespełnione.
W ten sposób siatkarze z Jastrzębia-Zdroju zrewanżowali się będzinianom za przegraną 1:3 z meczu pierwszej rundy fazy zasadniczej.
POMECZOWE STATYSTYKI – KLIKNIJ TUTAJ
MKS Będzin – Jastrzębski Węgiel 1:3 (25:21, 22:25, 26:28, 20:25)
MKS: Waliński (16 pkt), Ratajczak (8), Seif (4), Rejno (7), Yordanov (5), Araujo (22) i Potera (libero) oraz Kozub, Piotrowski, Peszko (3), Russell
Jastrzębski: Muzaj (21), Kosok (9), Boruch (9), DeRocco (15), Kampa (6), Oliva (18) i Popiwczak (libero) oraz Ernastowicz
MVP: Kampa (Jastrzębski)
Sędziowali: Waldemar Niemczura, Marek Budzik
Widzów: 1300