– Ostatni sezon był bardzo udany, ale kolejny może być jeszcze lepszy! W będzińskim klubie widać perspektywiczną i stabilną politykę transferową, mogącą doprowadzić MKS do poprawy rezultatu z poprzednich rozgrywek – ocenił Rafał Legień, były reprezentant Polski, związany w przeszłości z klubem znad Czarnej Przemszy.
W minionych zmaganiach, niespełna 48-letni trener, uznawany za ikonę zagłębiowskiej siatkówki (jako zawodnik zdobył z Kazimierzem Płomieniem Sosnowiec mistrzostwo, a z Polską Energią Sosnowiec Puchar Polski), kilkakrotnie gościł na meczach naszego zespołu, po których halę przy ulicy Żeromskiego opuszczał z podniesioną głową.
W ubiegłym roku działacze MKS-u byli bardzo aktywni na rynku transferowym, dokonali solidnych zakupów, przekładających się zarówno na grę, jak i końcowy wynik. Teraz utrzymali trzon kadry oraz uzupełnili go młodymi zawodnikami, mającymi swoje aspiracje.
– analizował Rafał Legień.
27-krotny reprezentant kraju przyznał, iż jakość drużyny z Będzina w zeszłorocznych bojach opierała się przede wszystkim na kolektywie, w skład którego wchodził m.in. Michał Potera, grający kilka lat temu zarówno u boku, jak i pod wodzą Rafała Legienia.
Michał należy do czołówki najlepszych libero w Polsce. Widać, że w jego przypadku sezony w PlusLidze zaprocentowały, gdyż zyskał pewność siebie i nabrał doświadczenia.
– podkreślił szkoleniowiec.
Nasz rozmówca zapisał się w szczególny sposób na kartach historii będzińskiego klubu. To pod jego wodzą drużyna z „królewskiego" miasta awansowała do I ligi (2009/2010), zdobyła brązowy medal zaplecza PlusLigi (2011/2012) oraz dwukrotnie uzyskała przepustkę do gry w 1/4 finału krajowego pucharu (2009/2010, 2011/2012). Z całą pewnością wyjątkowo smakował pierwszy pucharowy awans, którego MKS dokonał jeszcze jako... II-ligowiec.
Z przyjemnością wracam do tamtych czasów. Na każdy sukces musieliśmy bardzo ciężko zapracować, mieliśmy jednak znakomitą atmosferę w szatni, na bazie której doskonaliliśmy naszą grę.
– wspominał trener.
Rafał Legień dołączył do MKS-u dziewięć lat temu, początkowo wzmacniając linię przyjęcia. Po rocznych występach na boisku zastąpił na ławce trenerskiej Alberta Semeniuka.
W Będzinie wszystko się zaczęło. Tu stawiałem swoje pierwsze trenerskie kroki, dlatego też zawsze będę chętnie sięgał pamięcią do lat spędzonych w tym klubie.
– podkreślił szkoleniowiec.
W nadchodzącym sezonie Rafał Legień ponownie zawita na obrzeża Będzina, przy okazji wyjazdowego starcia II-ligowego MKS-u Andrychów, którego jest trenerem od 2013 roku, z rezerwami naszego MKS-u.
Trafiliśmy do tej samej grupy, więc zagramy z młodzieżą z Będzina. Myślę, że będzie to dobra okazja, aby przypomnieć się tym kibicom, którzy dawniej oglądali nasze mecze w hali w Łagiszy.
– zakończył były przyjmujący i trener będzińskiego MKS-u.
W poprzednim sezonie w zespole z Andrychowa występowało czterech ex zawodników naszego zespołu: Dariusz Syguła, Damian Zborowski, Marcin Kantor i Łukasz Żłobecki.