MKS Będzin w pełni zrewanżował się olsztyńskim „Akademikom” z pierwszej rundy fazy zasadniczej. Podopieczni Stelio DeRocco rozegrali bardzo dobre spotkanie i zasłużenie zgarnęli pełną pulę (3:0).
Mimo triumfu, to nie był łatwy mecz, ale takich w PlusLidze nie ma. Będzinianie do sobotniej konfrontacji podeszli z ogromną determinacją, chęcią pokazania świetnej siatkówki i odniesienia bezcennego zwycięstwa.
WYNIKI 20. KOLEJKI PLUSLIGI – KLIKNIJ TUTAJ
Początek spotkania należał do olsztynian (8:5), ale nasi siatkarze bardzo szybko przejęli inicjatywę, a przed drugą techniczną prowadzili już 15:11. Wówczas gospodarzom przydarzył się przestój, rywale podgonili (16:14), ale po powrocie na boisko Zagłębiacy znów odskoczyli (22:17). Końcówka seta była jednak emocjonująca, gdyż w niej nasi zawodnicy niestety nie ustrzegli się błędów i z prowadzenia 24:21 zrobiło się 24:23. Po dwóch niewykorzystanych piłkach setowych sprawę w swoje ręce wziął Mateusz Piotrowski, który skutecznym atakiem zakończył premierową partię.
POMECZOWE STATYSTYKI – KLIKNIJ TUTAJ
Drugi set rozpoczął się fantastycznie. MKS prowadził 5:1, ale rywale w połowie seta wrócili do gry, odrabiając wszelkie straty (12:12). Wyrównana walka na boisku trwała do stanu 19:19, a w końcowej fazie punktowali już tylko gospodarze. MKS zdobył sześć punktów z rzędu, dzięki czemu zwyciężył zasłużenie do 19.
W trzeciej części meczu, dla odmiany, prowadzili goście, jednak tylko do pewnego momentu (10:11). Następnie na prowadzenie wysunęli się będzinianie (12:11), które sukcesywnie powiększali. Przy czteropunktowej przewadze (24:20) wydawało się, że zwycięstwo MKS-u jest już niezagrożone, lecz było to złudne. Rywale obronili trzy piłki meczowe, choć gra na przewagi nie była konieczna, gdyż spotkanie fantastycznym atakiem zakończył Maciej Pawliński (25:23).
TABELA PLUSLIGI – KLIKNIJ TUTAJ
MKS Będzin – Indykpol AZS Olsztyn 3:0 (25:23, 25:19, 25:23)
MKS: Sanders, Batchkala, Gaca, Piotrowski, Żuk, Peszko, Kaczmarek (libero) oraz Pawliński, Laane, Kamiński
AZS: Zniszczoł, Stoilović, Bednorz, Adamajtis, Woicki, Koelewijn, Potera (libero) oraz Waliński, Zajder
MVP: Piotrowski (libero)