Na będzińskim wzgórzu zamkowym odbyła się niecodzienna impreza, w której wzięło udział przeszło 150 przedszkolaków i uczniów. Głównym punktem spotkania było wybijanie monet zamkowych przy użyciu specjalnego wybijaka. Na awersie widnieje logo miasta z hasłem „Będzin górą”, zaś na rewersie umieszczono widok zamku w Będzinie od strony wschodniej.
Uczestnicy imprezy przekonali się, że bicie monet nie należy do łatwych czynności – uderzając młotem w stempel trzeba wykazać się znaczną siłą i precyzją. Oczywiście żadne z dzieci nie wróciło do domu bez oryginalnej pamiątki. Najmłodsi rozwiązywali również krzyżówki, rysowali, układali puzzle, strzelali z łuku, walczyli mieczami i nauczyli się ukłonu szlacheckiego pod bacznym okiem członków Bractwa Rycerskiego Zamku Będzin. Poznali też zawartość tajemniczych skrzynek z zabytkami.
Dzieci dowiedziały się także, że moneta nie zawsze musiała być okrągła, mogła ważyć nawet 12 kg i czasami miała dziurkę, a także kim był mincerz i gdzie produkuje się monety.
W akcji wybijania monet brał udział gość specjalny - Jankes z radia Eska, który również wybił swoją będzińską pamiątkową monetę.
Już wkrótce również dorośli będą mieli możliwość wybicia oryginalnej zamkowej monety, gdyż nowy wybijak pojawi się na dziedzińcu zamkowym.
Niełatwo znaleźć dziś przedmiot powszechnego użytku i zainteresowania bardziej popularny niż pieniądz. Historia pieniądza jest nierozerwalnie związana z rozwojem społeczeństwa, ukazuje przede wszystkim zjawiska gospodarcze, polityczne, kulturalne, ale również obyczajowe.
Monety najwcześniej wybijano w Grecji, na wyspie Eginie i w małoazjatyckiej Lidii w początkach VII wieku przed naszą erą. Człowiekem, który wykonywał monety był mincerz, przy czym było to określenie także dla pozostałych pracowników takiego zakładu - mennicy.
Monety bito (i wciąż bije się) w różnych kształtach - okrągłym, owalnym, prostokątnym (w tym kwadratowym) - a nawet jako wielokąty. W Chinach można było spotkać monety z dziurką w środku, umożliwiała ona zawieszenie ich na sznurku i trzymanie na szyi. W starożytności i w całym średniowieczu, a także w czasach nowożytnych stosowano ręczną technikę bicia monet za pomocą pary stempli menniczych. Stemple wykonywano z żelaza, którego powierzchnię rozhartowywano w celu łatwiejszego naniesienia wzoru.
W średniowieczu stosowano, zwłaszcza dla denarów, szybszą technikę puncowania, tzn. wybijania puncami na powierzchni stempla kreseczek, kółeczek, trójkącików, układających się w rysunki i litery. Do wytłaczania wzoru na metalowych używano nieruchomego, osadzonego w pniu drzewa stempla dolnego (awersu) i ruchomego, trzymanego w ręku stempla górnego (rewersu), w który uderzano z góry młotem.
