Pokaz mody dawnej, gry i zabawy salonowe, spotkanie z rzymskim legionistą i nocne zwiedzanie obiektów muzealnych, a to wszystko okraszone niezwykłą muzyką - uczyniło z Nocy Muzeów, noc niezwykłą i prawdziwą ucztę kulturalną.
Noc Muzeów to jedyna taka noc w roku, gdy muzea i inne instytucje zapraszają zwiedzających w nietypowych, nocnych godzinach. Pierwsza Noc Muzeów miała miejsce w 1997 roku w Berlinie. Z powodu jej dużego powodzenia zaczęły powstawać podobne i tak pierwszą Noc Muzeów w Polsce zorganizowano w 2003 roku w poznańskim Muzeum Narodowym.
Podczas tegorocznych wydarzeń w ramach Nocy Muzeów w Będzinie, która odbyła się w minioną sobotę, można było zwiedzić Zamek, Pałac Mieroszewskich, Podziemia będzińskie oraz Dom Modlitwy Mizrachi.
Nie zabrakło również dodatkowych atrakcji - na dziedzińcu zamkowym zagrał zespół Svita, a w ramach muzycznej kawiarenki mogliśmy delektować się piękną muzyką za sprawą Duetu Claro de Luna.
W Pałacu Mieroszewskich dzięki Stowarzyszeniu Rekonstrukcji Historycznej i Kostiumingu Krynolina odbyliśmy niezwykłą podróż w czasie, gdzie przysłowiową wisienką na torcie był pokaz mody z czasów, kiedy w Będzinie po ulicach jeździły tylko dorożki, a elegantki chodziły w długich sukniach z tiurniurami.
W pałacowej Sali Wodzów Antycznych, specjalnie tylko na tę noc, przygotowano ekspozycję dawnych akcesoriów modowych, które są niezbędnym wyposażeniem każdej rekonstruktorki wydarzeń historycznych.
W Pałacu Mieroszewskich nie mogło również abraknąć „rzymskiego legionisty” Pana Roberta Rupali ze Stowarzyszenia Legio XIIII GMV Pro Antica, który oprowadzał gości po wystawie czasowej „Roma Antiqua”. To była noc pełna wrażeń.
Źródło: Muzeum Zagłębia w Będzinie